Wycinanki (204) Bachtin dla historyków cz. I
WOJCIECH WRZOSEK
Wycinanki (204)
Bachtin dla historyków cz. I
Wycinam wreszcie coś wprost dla adeptów historycznych nauk o kulturze, czyli dla historyków.
Minęło pół wieku, a naiwny realizm i dogmatyczne specyfikatorstwo – powszechnie obowiązują jako kanony myślenia profesjonalnych historyków, literaturoznawców i innych nauk o człowieku. Panują wśród uznanych badaczy, nauczycieli akademickich i nieakademickich. Podobnie kategorie: rzeczywistość przedstawiająca i rzeczywistość przedstawiana to nadal dla wielu nieodróżnialne poziomy namysłu nad światem.
Oto perswazyjny akapit jakby żywcem wzięty z wprowadzenia (introduction) do badań historycznych:
„Rękopisy i książki w dowolnej postaci są już na granicy pomiędzy martwą przyrodą i kulturą; jeśli traktujemy je jako nośniki tekstu, wchodzą do dziedziny kultury, w naszym przypadku – literatury. W tej całkowicie realnej czasoprzestrzeni, w której brzmi utwór, w której znajduje się rękopis albo książka, znajduje się realny człowiek, twórca ustnej wypowiedzi, rękopisu czy książki, znajdują się realni ludzie słuchający tekstu, czytający tekst. Oczywiście, ci rzeczywiści ludzie – autorzy i słuchacze-czytelnicy – mogą znajdować się (i zwykle znajdują się) w różnych czasoprzestrzeniach, niekiedy rozdzielonych przez stulecia i wielkie odległości przestrzenne, ale tak czy inaczej zawsze znajdują się w jednym rzeczywistym i nie zakończonym świecie historycznym, który jest oddzielony ostrą i zasadniczą granicą od świata p r z e d s t a w i o n e g o w tekście. Dlatego też świat ten możemy określić jako świat t w o r z ą c y tekst: wszystkie bowiem jego składniki – zarówno odzwierciedlona w tekście rzeczywistość, jak i tworzący tekst autorzy, wykonawcy tekstu (jeśli są) oraz słuchacze-czytelnicy odtwarzający tekst i w tym odtworzeniu tekst odnawiający – jednakowo uczestniczą w stworzeniu świata przedstawionego w tekście. Z rzeczywistych czasoprzestrzeni (хронотопов – przyp. W.W.) świata przedstawiającego wywodzą się odzwierciedlone i s t w o r z o n e czasoprzestrzenie (хронотоп – przyp. W.W.) świata przedstawionego w utworze (w tekście).”[1]
Wspomniane postawy poznawczo-badawcze (metodologiczne) kwalifikuje Bachtin wprost jako błędne, co najmniej naiwne.
„Jak już stwierdziliśmy, pomiędzy przedstawiającym światem realnym a światem przedstawionym w utworze przebiega ostra i zasadnicza granica. Nie wolno o tym nigdy zapominać, nie wolno mylić, jak to wielokrotnie robiono i robi się niekiedy do dzisiaj, świata przedstawionego ze światem przedstawiającym (błąd naiwnego realizmu), mylić autora – twórcę utworu z autorem – człowiekiem (naiwny biografizm), odtwarzającego i odnawiającego słuchacza-czytelnika różnych (i wielu) epok z biernym słuchaczem-czytelnikiem swojej współczesności (dogmatyzm w rozumieniu i ocenie). Wszystkie tego zabiegi są metodologicznie niedopuszczalne. Zarazem niedopuszczalne jest pojmowanie owej zasadniczej granicy jako czegoś absolutnego i nieprzekraczalnego (błąd upraszczającego dogmatycznego specyfikatorstwa (упрощенческое догматическое спецификаторство W.W.). Mimo całej odrębności świata przedstawianego w stosunku do świata przedstawiającego, mimo nieusuwalnej zasadniczej granicy pomiędzy nimi, są one nierozerwalnie ze sobą, nieustannie ze sobą współdziałają; zachodzi pomiędzy nimi nieprzerwana wymiana, podobna do wymiany substancji pomiędzy żywym organizmem i otaczającym go środowiskiem: dopóki organizm żyje, dopóty nie stapia się on z tym środowiskiem, jeśli go jednak od środowiska oderwać – umrze.”[2]
[1] Bachtin, Formy wriemieni i chronotopa w romanie, (w:) Voprosy literatury i estietiki, Moskwa 1975, (w:) Dialog. Język. Literatura, redakcja Eugeniusz Czaplejewicz i Edward Kasperski, PWN, Warszawa 1983, s. 313. Poprawiłem tłumacza tego tekstu Wincentego Grajewskiego. w tych miejscach gdzie Bachtin używa terminu время пространство tłumaczę jako czasoprzestrzeń. Natomiast termin Bachtina хронотоп tłumaczę na termin chronotop. Modyfikując tłumaczenie zaznaczam to. Podobnie podkreślenia Bachtina (rozstrzelenia liter w wyrazach) w wydaniu rosyjskim wprowadziłem do wersji polskiej. Zamieszczam teksty oryginalne na użytek kolegów z branży i chętnych. (Но рукописи и книги в любой форме лежат уже на границах между мертвой природой и культурой, если же мы подходим к ним как к носителям текста, то они входят в область культуры, в нашем случае — в область литературы. В том совершенно реальном времени пространстве, где звучит произведение, где находится рукопись или книга, находится и реальный человек, создавший звучащую речь, рукопись или книгу, находятся и реальные люди, слушающие и читающие текст. Конечно, эти реальные люди — авторы и слушатели-читатели — могут находиться (и обычно находятся) в разных временах-пространствах, иногда разделенных веками и пространственной далью, но все равно они находятся в едином реальном и незавершенном историческом мире, который отделен резкой и принципиальной границей от изображенного в тексте мира. Поэтому мир этот мы можем назвать создающим текст миром: ведь все его моменты — и отраженная в тексте действительность, и создающие текст авторы, и исполнители текста (если они есть), и, наконец, слушатели-читатели, воссоздающие и в этом воссоздании обновляющие текст, — равно участвуют в создании изображенного в тексте мира. Из реальных хронотопов этого изображающего мира и выходят отраженные и созданные хронотопы изображенного в произведении (в тексте) мира) М. М. Бахтин. Формы времени и хронотопа в романе. Очерки по исторической поетике; BACHTIN/Бахтин%20хронотоп%20в%20романе.pdf_pliki/embedded.htm; s. 284-285.
[2] Bachtin, Formy wriemieni…, 313-314. (Как мы сказали, между изображающим реальным миром и миром, изображенным в произведении, проходит резкая и принципиальная граница. Об этом никогда нельзя забывать, нельзя смешивать, как это делалось и до сих пор еще иногда делается, изображенный мир 285 с изображающим миром (наивный реализм), автора — творца произведения с автором-человеком (наивный биографизм), воссоздающего и обновляющего слушателя-читателя разных (и многих) эпох с пассивным слушателем-читателем своей современности (догматизм понимания и оценки). Все подобного рода смешения методологически совершенно недопустимы. Но совершенно М. М. Бахтин. Формы времени и хронотопа в романе недопустимо понимание этой принципиальной границы как абсолютной и непереходимой (упрощенческое догматическое спецификаторство). При всей неслиянности изображенного и изображающего мира, при неотменном наличии принципиальной границы между ними они неразрывно связаны друг с другом и находятся в постоянном взаимодействии, между ними происходит непрерывный обмен, подобный непрерывному обмену веществ между живым организмом и окружающей его средой: пока организм жив, он не сливается с этой средой, но если его оторвать от нее, то он умрет. Ibidem, s. 285