Wycinanki (145)

WOJCIECH WRZOSEK

Wycinanki (145)

Przesłanki neoretoryki

Zanim się uzewnętrznię i wyjawię coś w rodzaju osobistego credo, przy pomocy wypowiedzi Chaïma Perelmana — kolejnej międzynarodowej sławy, wychodźcy z mojej ojczyzny[1], przytoczę kilka jego inspirujących myśli[2]:

Ci, którym bliskie są ideały nowej retoryki, nie godzą się na jedynie potoczne jej rozumienie i stosowanie terminu retoryka wyłącznie jako swego rodzaju epitetu. Oznacza on zwykle zwodzenie, omamianie, przesłanianie rzeczywistości zasłoną słów, skrywanie intencji pod potokiem frazesów…

W przeciwieństwie do starożytnej, nowa retoryka zajmuje się mowami skierowanymi do wszelkiego rodzaju audytoriów — zarówno do tłumu zgromadzonego na placu publicznym, jak i do zespołu specjalistów, adresowanymi i do jednostki, i do całej ludzkości. Badać będzie ona nawet te argumenty, które kierujemy do samych siebie podczas wewnętrznej deliberacji[3]. Przyjmując za swój przedmiot badanie mowy o charakterze nie dowodzącym, analizowanie rozumowań, które nie ograniczają się do formalnie poprawnych inferencji, czy też do bardziej lub mniej mechanicznych rachunków, teoria argumentacji, ujęta jako nowa retoryka (lub nowa dialektyka), pokrywa całe pole mowy zmierzającej do przekonywania lub perswazji, niezależnie od audytorium, do którego jest zwrócona, i bez względu na materię, której dotyczy[4].

Belgijski filozof zdaje się wyraźnie oddzielać rozumowanie o charakterze „racjonalnym” — logicznie usankcjonowane dowodzenia i procedury inferencyjne — od argumentowania, którego efekt zależy od skuteczności komunikacji między nadawcą a adresatem. Owa skuteczność zależy od wielu okoliczności pozaformalnych.

*

Opinie Chaïma Perelmana to poglądy filozofa, klasyka teorii argumentacji i wielbiciela nowej retoryki zwanej przez niego neoretoryką.

Żeby być pewnym, że tezy głoszone przez filozofów nie stanowią niepewnych i pokrętnych opinii, lecz niepodważalne prawdy, trzeba aby opierały się one na solidnej i nienaruszalnej podstawie, na intuicji oczywistej, która gwarantowałaby prawdziwość tego, co postrzegamy jako oczywiste. Rozumiana w ten sposób oczywistość nie jest jakimś subiektywnym stanem mogącym ulec zmianie zależnie od chwili i od jednostki: jej rola polega w istocie na zbudowaniu pomostu między tym, co jest postrzegane jako oczywistość przez podmiot poznający, a prawdziwością zdania oczywistego, która musi się narzucić w efekcie każdej istocie rozumnej[5].


[1] Chaïm Perelman, właściwie Henio (lub Henri) Perelman, czasami błędnie nazywany Charlesem Perelmanem (ur. 20 maja 1912 r. w Warszawie, zm. 22 stycznia 1984 r. w Brukseli) — belgijski filozof pochodzenia polsko-żydowskiego. Był jednym z najważniejszych teoretyków argumentacji. Jego głównym dziełem, napisanym wraz z Lucie Olbrechts-Tyteca, jest Traité de l’argumentation — la nouvelle rhétorique (1958), tłum. na ang.: The New Rhetoric: A Treatise on Argumentation autorstwa Johna Wilkinsona i Purcella Weavera (1969); https://en.wikipedia.org/wiki/Chaïm_Perelman.

[2] Zachęcam studentów, doktorantów, nauczycieli do cierpliwego przestudiowania choćby Imperium retoryki. Ta książeczka daje więcej do myślenia niż opasłe słowniki czy encyklopedie retoryki. A studentów prawa i prawników do zapoznania się z — dla nich przeznaczonymi — pracami belgijskiego teoretyka argumentacji.

[3] „Wewnętrzna deliberacja” Perelmana to nic innego jak „mowa wewnętrzna” u innych badaczy, u mnie zaś — po prostu myślenie, które ma charakter autokomunikacji (komunikacji Ego z Alter Ego). Myślenie, zawsze i zwykle fragmentarycznie, chaotycznie i żywiołowo, przebiega jednak co najmniej na poziomie o czym (przedmiotowym, np. o X) i na poziomie meta, czyli: jak myślę, gdy myślę o X. „Wewnętrzna deliberacja”, w moim rozumieniu Perelmana, to zwłaszcza namysł meta.

[4] Ch. Perelman, Imperium retoryki. Retoryka i argumentacja, tłum. M. Chomicz, red. R. Kleszcz, Warszawa 2002, s. 17.

[5] Ibidem, s. 18; tu Perelman cytuje swoją pracę Évidence et preuve, [w:] idem: Justice et raison, Bruxelles 1972, s. 140–154, także tegoż: O oczywistości w metafizyce, [w:] Szkice filozoficzne Romanowi Ingardenowi w darze, red. Z. Żarnecka, Warszawa–Kraków 1964, s. 159–171.

Pobierz PDFDrukuj tekst