WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (225) Kulturowa „zasada nieoznaczoności” (The Cultural Indeterminacy Principle)
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (94) Trzy głosy pełne podziwu dla dzieła Marcela Prousta. Racjonalistyczna, klasyczna opinia Tadeusza Boya-Żeleńskiego, znawcy literatury francuskiej i tłumacza, analityczny, przepojony zazdrością, wykład Vladimira Nabokova i egzaltowana impresja artystyczna Waltera Benjamina. Trzeba je przeczytać w całości i trzeba chociaż w kilku dużych kęsach – przynajmniej kilkaset stron – zażyć dzieła będącego świadectwem intymności prawdy życia, którego wymiarów nie sposób wyrazić […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (95) Elegancki mężczyzna nigdy nie był dość długo i ciężko chory, żeby mieć sposobność przeczytania Prousta[1]. Poszukajmy powodów dworowania Rolanda Topora nad dziełem autora W poszukiwaniu straconego czasu. Powierzchownemu czytelnikowi dzieła Prousta – co zresztą brzmi niepoważnie, ponieważ taki czytelnik i tak znuży się, nasyci się własnym ziewaniem i nigdy nie dobrnie do końca – niedoświadczonemu czytelnikowi – powiedzmy tak – mogłoby wydawać się, […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (99) Im Westen nichts neues. (Na Zachodzie bez zmian.) W pamiętnym 2013 roku [1] odwiedzałem nabokowskie miejsca w Montreux i ożywiałem wspomnienia związane z autorem Lolity i Pnina [2] Przyznaję, pojechaliśmy na Festiwal Jazzowy, a raczej – tym razem – na koncerty Prince`a. Wiedziałem od dawna, że w tym szwajcarskim kurorcie pomieszkiwał wiele lat aż do śmierci Vladimir Nabokow, bohater mojej dojrzałości, włoskiej naukowej przygody. Kilka lat wcześniej, jeszcze […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (98)[1] Do tekstu Wycinanek(37) wybrałem niektóre symptomatyczne cechy tzw. socjalizmu sformułowane przez Leszka Kołakowskiego. Wiele z nich moim zdaniem pasuje jak ulał do opisu świata RP zwłaszcza w latach 2016–2022. Zainspirowany zbiorem sentencji satyrycznych Kołakowskiego, jak nazywam ten sprzed lat pamflet autora Kultury i fetyszy, formułuję moje principia Dobrej Zmiany[2]. Konstytucja Dobrej Zmiany: – Wódz Dobrej Zmiany to Prezes. – Konstytucja […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (97) Krążyliśmy wokół Prousta w skromnym towarzystwie trzech tylko, ale za to godnych jego twórczości komentatorów. Tak jeden z nich zachęca, abyśmy przypomnieli sobie finał dzieła, fragment „Koncertu u księżnej de Guermantes”: W roli śmiałej konkluzji dobrze byłoby powiedzieć, że narrator – to sam Proust, że oczy i uszy dzieła to on. Odpowiedź niestety jest negatywna. Książka, którą jakoby pisze narrator w książce Prousta, pozostaje tak czy inaczej książką […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (96) Chyba od czasu Ćwiczeń duchowych Loyoli zachodnie piśmiennictwo nie zna radykalniejszej próby introspekcji. Również i jej patronuje samotność, która za pomocą zamętu porywa świat w swój wir. A ta gromka i ponad wszelkie pojęcia czcza gadanina, buchająca z kart powieści Prousta, to odgłosy społeczeństwa spadającego w otchłań tej samotności[1]. Faktem jest – usprawiedliwia Boy czytelnika – że to, co najbardziej odstręczało pierwszych czytelników od Prousta, to był jego […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (95) Elegancki mężczyzna nigdy nie był dość długo i ciężko chory, żeby mieć sposobność przeczytania Prousta[1]. Poszukajmy powodów dworowania Rolanda Topora nad dziełem autora W poszukiwaniu straconego czasu. Powierzchownemu czytelnikowi dzieła Prousta – co zresztą brzmi niepoważnie, ponieważ taki czytelnik i tak znuży się, nasyci się własnym ziewaniem i nigdy nie dobrnie do końca – niedoświadczonemu czytelnikowi – powiedzmy tak – mogłoby wydawać się, […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (94) Trzy głosy pełne podziwu dla dzieła Marcela Prousta. Racjonalistyczna, klasyczna opinia Tadeusza Boya-Żeleńskiego, znawcy literatury francuskiej i tłumacza, analityczny, przepojony zazdrością, wykład Vladimira Nabokova i egzaltowana impresja artystyczna Waltera Benjamina. Trzeba je przeczytać w całości i trzeba chociaż w kilku dużych kęsach – przynajmniej kilkaset stron – zażyć dzieła będącego świadectwem intymności prawdy życia, którego wymiarów nie sposób wyrazić […]
WOJCIECH WRZOSEK Wycinanki (93) Twierdzenie, że wszelkie rozumienie ma charakter językowy, jest prowokacyjne. Wystarczy bowiem spojrzeć na siebie i na własne doświadczenia, by momentalnie zebrać mnóstwo – rzekomych – kontrprzykładów świadczących o tym, że właśnie milczące i ciche rozumienie stanowi najwyższą i najgłębszą istotę rozumienia. Gdy próbujemy wsłuchać się w język, natrafiamy natychmiast na takie fenomeny, jak milczące porozumienie czy rozumienie bez słów. Rodzi się oczywiście pytanie, czy nie są to w pewnym […]
© 2025 . Wszelkie prawa zastrzeżone.
Strona wspierana motywem Motyw Franz Josef i Wordpress.