Wycinanki (190) Wizja świata pewnego młynarza z XVI wieku

WOJCIECH WRZOSEK

Wycinanki (190)

Wizja świata pewnego młynarza z XVI wieku



Dialog, – poniżej przytoczony – to w rzeczy samej – przesłuchanie przed sądem inkwizycyjnym. To zeznania oskarżonego o „heretyckie i wielce bezbożne” wyrażanie się o Chrystusie.[1]

To sedno jego wizji świata. Model czy metafora objaśniająca pochodzenie tytułowych sera i robaków. Fragment zeznań młynarza z Montereale Domenico Scandelliego zwanego Menocchiem:

„Inkwizytor: Czym jest ta moc Boga?

Menocchio: działaniem za pomocą czeladników swoich.

Inkwizytor: A owi aniołowie, którzy dla ciebie są służebnikami Boga w świecie, zostali od razu stworzeni przez Boga czy przez kogo?

Menocchio: Z najdoskonalszej substancji świata przez naturę stworzeni zostali, podobnie jak z sera powstają robaki, a wychodząc na zewnątrz otrzymują wolę, intelekt i pamięć od Boga poprzez błogosławieństwo.



Inkwizytor: Czyż Bóg mógł stworzyć wszystko sam bez pomocy aniołów?

Menocchio: Tak, podobnie jak ten, kto dom buduje, najmuje czeladników i ich pracę, i mówi się, że to on postawił dom; tek też do budowy świata Bóg posłużył się aniołami i mówi się, że to Bóg go stworzył. I podobnie jak budowniczy mógłby sam postawić dom, poświęcając więcej czasu, tak też Bóg stwarzając świat, mógłby sam to uczynić, lecz więcej czasu by potrzebował.

Inkwizytor: Gdyby nie było tej substancji, z której stworzeni zostali aniołowie, i nie byłoby chaosu, czy mógłby Bóg stworzyć sam jeden?

Menocchio: Sadzę, że bez materii nie można niczego uczynić, również Bóg nie mógłby niczego uczynić bez materii.

Inkwizytor: Ten duch czy anioł najwyższy, zwany przez ciebie Duchem Świętym, jest tej samej natury i istoty co Bóg?

Menocchio: Bóg i aniołowie powstali z istoty chaosu, lecz różnią się doskonałością, gdyż doskonalsza jest substancja Boga od tej, z której powstał Duch Święty, bowiem Bóg jest światłem doskonalszym i to samo mówię o Chrystusie, który z niższej substancji powstał niż Bóg i Duch Święty.

Inkwizytor: czy ten Duch Święty taka samą moc posiada jak Bóg, a Chrystus taka samą jak Bóg i Duch Święty?

Menocchio: Duch Święty nie posiada takiej mocy jak Bóg, a Chrystus nie posiada takiej mocy jak Bóg i Duch Święty.

Inkwizytor: Ten kogo nazywasz Bogiem, jest uczyniony i stworzony przez kogo innego?

Menocchio: Nie stworzony przez nikogo, lecz nadany mu zostaje ruch przez ruch chaosu, i postępuje od niedoskonałości ku doskonałości.

Inkwizytor: A kto porusza chaos?

Menocchio: Sam się porusza.”[2]

Tak oto Ginzburg kończy swą książkę:

„Głowa katolicyzmu, papież Klemens VIII we własnej osobie zainteresował się Menocchiem, który okazał się chorym członkiem Kościoła Chrystusowego, aby domagać się jego śmierci. W tych też miesiącach dobiegał końca proces przeciw byłemu zakonnikowi Giordanowi Bruno. Zbieżność ta symbolizowała może podwójną walkę, skierowaną w górę i w dół, jaka wiodła wówczas hierarchia katolicka, by narzucić doktrynę wypracowaną na soborze trydenckim. Trudno inaczej zrozumieć bezwzględną wrogość w stosunku do starego młynarza.”[3]



[1] Ibidem, s. 30; praedicare et dogmatizare non erubescit (nie wstydzi się głosić swych poglądów w formie twierdzeń.)

[2] Idem, s. 103. Podkreśl. moje W.W.

[3] Ibidem, s. 201; tam szczegółowe okoliczności finału tej sprawy.

image_printDrukuj tekst